Pieczary drapiezników

Świadomy | wojownik Posty fabularne : 66

Nikt o zdrowych zmysłach nie zapuszcza się tak daleko, ty tez nie powinieneś. Czując nieprzyjemne spięcie w żołądku i delikatnie drżące kopyta postanawiasz jednak iść dalej. Po kiego czorta cię tu licho przyzwało? Do twoich uszu dochodzą niskie, basowe pomruki drapieżników. Pieczar jest sporo, ale jeszcze więcej jest kości porozrzucanych dookoła. Cała okolica przyprawia o mdłości i zawroty głowy, definitywnie szukałeś mocnych wrażeń. Byle nie skończy się to dla ciebie bardzo źle.

Admin Posty fabularne : 289

W zupełnie naturalnym dla siebie środowisku, choć nie do końca swoim, pojawiła się niewielka, acz niebezpieczna hiena. Uścisk szczęk ma niewyobrażalnie wysoki, dlatego trzeba być niesamowicie zręcznym i czujnym, by uniknąć jej zębów.
Dziwne zwierzę, które ani nie było psem, ani kotem ułożyło się u stóp pieczary drapieżników, z racji, że chyba akurat jej prawdziwy właściciel wybrał się na polowanie...