Idąc przez Step zauważasz kilkanaście strzelistych, pomarańczowch, nieforemnych kolumn. Są to pałace termitów, zwane termitierami. Wyrastają wysoko spomiędzy stepowych traw, urozmaicając krajobraz swoją nietypową w takim miejscu obecnością. Trzeba bardzo uważać na to, jak się stawia nogi, bo wystarczy jeden nierozważny krok i można paść ofiarą nieprzyjemnych pokąsań przez tę wyjątkowo mściwą i terytorialną kolonię. Lepiej trzymać się z dala od samych termicich budowli, jeżeli nie ma się ochoty na kilkugodzinne tarzanie się w trawie w celu pozbycia się tych owadów.