W galopie
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Słoneczny buk

Go down 
4 posters
Idź do strony : Previous  1, 2
AutorWiadomość
Helios
Wojownik
Helios


Posty fabularne : 31

Słoneczny buk - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Słoneczny buk   Słoneczny buk - Page 2 EmptyNie Wrz 01, 2019 6:50 pm

Nie rozumiał, co wywołało nagłą troskę i zmartwienie w oczach klaczy. Jedyne wytłumaczenie jakie przychodziło mu do głowy to ból spowodowany nagłym powrotem wspomnień, spowodowanym właśnie przez niego samego. Miał ochotę potrząsnąć głową. Dlaczego miał winić się za coś takiego? Był Heliosem, mógł mówić o czym chce i kiedy chce. Nawet przy Alys. Dziwił się, czemu podświadomie łagodził każde zdanie wypowiadane w jej towarzystwie. Po co miał się tak pilnować, przecież była zwykłą medyczką z wrogiego stada. Owszem, była atrakcyjna. Owszem, była urocza i, zdawałoby się, że bezbronna. Owszem. Ale to nie oznaczało, że miał się tak wysilać... prawda?
Drgnął, czując niespodziewany dotyk na szyi. Spojrzał na nią i gdy zobaczył niezrozumienie w jej oczach, poczuł ogromną złość do samego siebie. Co on się będzie ślamazarzył i wstydził. Nie tego oczekuje Alysanne. Potrzebuje pewnego siebie, odważnego ogiera, który nie boi się mówić o swojej przeszłości.
- No, nie do końca - powiedział, jak na swoje umiejętności w miarę dokładnie analizując emocje odbijające się w jej oczach. - Dbano o moją formę fizyczną, pilnowano ścisłej diety - wszystko, abym mógł przekazać jak najlepsze geny - cisnęło mu się na język, ale ponownie się powstrzymał. Wciąż z tego samego powodu. Jeśli teraz ją przestraszy, już nigdy nie uda mu się do niej zbliżyć. A to by była wielka szkoda...
Spojrzał na nią z udawanym zmartwieniem. - I co my z tym fantem zrobimy? - zapytał. Jego wzrok diametralnie się zmienił, słysząc jej ostatnie zdanie. Na jego pysk wstąpił figlarny uśmiech. - Trzymam cię za słowo.
Powrót do góry Go down
Alysanne
piastun | medyk
Alysanne


Posty fabularne : 168

Słoneczny buk - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Słoneczny buk   Słoneczny buk - Page 2 EmptyWto Wrz 03, 2019 10:25 pm

Delikatny, popołudniowy wiatr zwiewał grzywkę na jej oczy, rażone miękkim migotaniem słońca. W tym świetle nabrały szlachetnie złocistej barwy, bezsprzecznie kojarzącej się z nadchodzącą wielkimi krokami jesienią. Drobne, jaśniejsze żyłki na tęczówce zdawały się pulsować barwą niczym przemieszczające się pod powierzchnią wody łuny. Na niebie pojawiły się już pojedyncze chmurki, ale omijały wielką gwiazdę szerokim łukiem, jakby bojąc się zmącić choć na chwilę rzucany przez nią blask. Alysanne bacznie przyglądała się Heliosowi, zastanawiając się, co też się teraz kryje w jego głowie. Powiał nieco mocniejszy wiatr, poruszając źdźbłami trawy wokół ich kopyt. Klacz przysięgłaby, że gdzieś w oddali usłyszała grzmot, ale równie dobrze mogło to być echo ciszy odbijające się w jej głowie jak werbel.
— Oh — odpowiedziała cicho. — I po co to wszystko? — Zapytała, nieświadoma dopowiedzenia w jego głowie. Doprawdy, nie rozumiała, po co ktoś miałby pilnować diety Heliosa. Był otyły? Teraz nie wyglądał na konia, który mógłby być otyły w przeszłości, zwłaszcza że był jeszcze bardzo młody jak na jej oko.
Powietrze było duszne, lekkie powiewy wiatru przypominały bardziej fale gorąca niż orzeźwiającą bryzę. Alys zdmuchnęła zawadiacko grzywkę z czoła.
— To ja trzymam za słowo ciebie mrugnęła do siwka. To prawda, wciąż myślała o Francesie... Ale pomiędzy nią a Heliosem odczuwała prawdziwą chemię, iskry leciały z ich oczu, skrywały się w ich słowach i krzesały przy każdym zetknięciu ich ciał. Jednak niezmiernie niepokoił ją fakt, jak dawno nie widziała kasztanowatego znajomego, który już na samym początku sprawił, że serce zabiło jej szybciej. Już-już miała zapytać o Francesinhę Heliosa, ale ostatecznie się powstrzymała, przyłapała się na tym, że nie chce psuć jeszcze chwili.
Powrót do góry Go down
 
Słoneczny buk
Powrót do góry 
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
W galopie :: Tereny Niczyje :: Północna Puszcza-
Skocz do: